CIS Bydgoszcz

Aktualności

DZIEŃ ŻYCZLIWOŚCI

Życzliwość… bohaterka naszej codzienności. Najczęściej przyjmuje tak prostą i tak oczywistą formę, że staje się dla nas niezauważalna lub niegodna większej uwagi. Jak powiedziała Pani Kasia, jedna z Uczestniczek warsztatów >życzliwość - to takie tam drobne sprawy. Czasami tak drobne, że aż trudno dostrzec je w pośpiechu, w drodze do pracy, do domu, w tramwaju, na ulicy, w windzie, w sklepie, w kolejce, w szpitalu...Owe gesty - przypadkowe, bezinteresowne, tak drobne, że umykają naszej uwadze i wrażliwości.

Dlatego też Ci, których receptory są lekko zakurzone, pozapychane i uzbierało się na nich trochę zwątpienia w ludzką dobroć i drugiego człowieka mieli zadanie nieco trudniejsze na naszych warsztatach. Poszukiwali życzliwości w pocie czoła. I jak się okazało nie było to proste zadanie. A na wtorkowych warsztatach pojawiło się nawet szkło powiększające, by uskutecznić poszukiwania!

Opłacało się. Tradycyjnie już, po warsztatach dopisujemy do naszej Cisowej Listy Gestów Życzliwości kolejne, oto one:

Warsztaty życzliwości w Centrum to także kartki do dzieci z Marzycielskiej Poczty ze słowami wsparcia, otuchy, z życzeniami świątecznymi. Kontakt z własną empatią, wrażliwością i emocjami.

By o życzliwości nie zapomnieć i w przyszłym roku, zatroszczył się o nas Krasnal Życzliwek z Wrocławia. Jak co roku otrzymaliśmy piękne kartki, kalendarzyki, zakładki i naklejki - urocze dopełnienie tego wspaniałego święta i... jak się okazało wcale nierutynowych warsztatów!

Życzliwość - odruch szczerego serca.

Organizatorki i prowadzące


więcej »

3 listopada 2016

Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pomięć o nim...

W dniu 3 listopada br. Uczestnicy edycji 40, 42 i 43 udali się na cmentarz katolicki św. Józefa przy ul. Toruńskiej 162 w Bydgoszczy, by posprzątać opuszczone groby. Sprzątaliśmy groby i mogiły, których nikt dawno nie odwiedzał, odgarnialiśmy liście, zapaliliśmy znicze i położyliśmy wiązanki czcząc pamięć tych, którzy odeszli.

Był czas na zadumę i refleksję.


więcej »

Jubileusz

Jubileusz
10-lecia

Centrum Integracji Społecznej
im. Jacka Kuronia
w Bydgoszczy

 

Podobno największymi jubileuszami są rocznice mające cyfrę 1 z następującymi po niej zerami, czyli 10, 100, 1000. Wielkość tego jubileuszu nie określa żadna cyfra, ale osoby – Uczestnicy i Absolwenci programu Centrum. Olbrzymią radością i powodem do świętowania jest niezłomność, silna wiara i praca nad sobą – walka jaką codziennie podejmują nasi Uczestnicy. Historia życia każdego z nich pokazuje Sens istnienia Centrum Integracji Społecznej, które na stałe zagościło w ich sercach. Dowodem niech będzie liczny udział Absolwentów Programu Centrum w tej uroczystości.

Cieszymy się bardzo, że na jubileuszu nie zabrakło tych, którzy mają spore udziały w owej „Wielkości” tej uroczystości. Była obecna Zastępca Prezydenta Miasta Bydgoszczy – Pani Iwona Waszkiewicz. To przecież Rada Miasta Bydgoszczy poprzez stosowną uchwałę wyraziła zgodę na utworzenie Centrum Integracji Społecznej a jej wykonanie powierzyła Prezydentowi Miasta Bydgoszczy. Przybyli przedstawiciele instytucji współpracujących i zaprzyjaźnionych z Centrum, bez których prawidłowe funkcjonowanie naszej placówki byłoby bardzo trudne oraz przedstawiciele firm i zakładów adaptacyjno-szkoleniowych, w których nasi Uczestnicy zdobywają doświadczenie zawodowe i możliwość zatrudnienia.

Nie zabrakło też tradycyjnych momentów obecnych podczas każdej uroczystej inauguracji nowej edycji (w tym wypadku edycji 45). Było wręczenie zaświadczeń o zakwalifikowaniu się do programu Centrum. Pożegnaliśmy czterech Uczestników, którzy zdobywając zatrudnienie rozpoczynają nowy etap w swoim życiu. Edycje zaprezentowały również dwa przedstawienia artystyczne: edycji 45 - pt.: „Słowik” oraz edycji 44/43 - pt.: „Dzieci Hioba”.

Nastąpił także czas życzeń dla Centrum ze strony obecnych gości, niektóre nawet w formie wierszowanej („Fraszka o Centrum Integracji Społecznej”).

Za wszystkie miłe słowa szczerze dziękujemy.

Całość zakończyła się spotkaniem i rozmowami wokół jubileuszowego tortu.

Fraszka o Centrum Integracji Społecznej

 

Z daleka od centrum,
W bydgoskim zaciszu...
Gdzieś obok hurtowni
jest budynek CIS-u.

Cis jest pospolity...
Krzewina zielona.
Ten zaś słynie z tego,
że Jacka Kuronia.

nosi imię dumnie.
A wręcz okazałe
na budynku wiszą
litery niemałe.

Cis jest pod ochroną
już od średniowiecza
gdy łuk z cisu zrobisz
to nie trzeba miecza.

Władysław Jagiełło
Statut Warcki wydał...
By ochronić cisy
dokument się przydał.

Cis w rzemiośle bywa
i artystom znany.
Przy produkcji mebli
wykorzystywany.

Ten „nasz” CIS bydgoski
przez wszystkich lubiany.
Zawodowe nieraz
ludziom zmienia plany.

Gdy ci ciężko w życiu,
pracy nigdzie nie ma...
Zapukasz do CIS-u
jak do bramy Nieba.

W CIS-ie pracy dużo,
zakładów bez liku.
Przejdziesz szybko „Program”
i będzie po krzyku.

Dyrektor Pan Andrzej
z głosem swym tubalnym
znajdzie ci zajęcie
wcale niebanalne.

Pracownik socjalny
Adam – ten „przy kości”.
Wnet odkryje twoje
aktorskie zdolności.

Ania – sekretarką
dzwoni i faksuje...
Dorota – księgową -
„noty” zaksięguje.

Basia – pedagogiem
dba o edukację...
Aneta – kadrową
nie dba o wakacje...

Asia zaś doradcą -
w zawodzie doradzi...
Monika i Michał
instruktaż prowadzi.

Czterdzieści edycji
w 10 lat zrobili...
Inne CIS-y w Polsce
bardzo zadziwili.

Więc na koniec morał...
chyba nie bez racji...
Znajdziesz szybko pracę
w Centrum Integracji.

Z okazji Jubileuszu 10 – lecia życzenia wszelkiej pomyślności
składają Kierownik i pracownicy ROPS „Błonie”

Bydgoszcz, 28 październik 2016 r.

Dziękujemy, jeszcze raz za wszystkie ciepłe słowa, za życzenia, za zrozumienie idei reintegracji społecznej i zawodowej osób zagrożonych wykluczeniem społecznym.

Do zobaczenia na... 20 – leciu!:))

CIS Bydgoszcz


więcej »

Jesienne piękno 13 i 18 października 2016 r.

Mimo, że za oknem pada deszcz, hula wiatr i panuje ogólna szaruga, my trzymając się aury jesiennych porządków, czy to w szafie, czy w ogrodzie, postanowiliśmy odwiedzić zaprzyjaźnionych „prawie fryzjerów” w szkole fryzjerskiej i zaprowadzić ład również na naszych głowach – przycinając, otulając w brązy i modelując by dodać odrobinę piękna i świeżości polskiej złotej…

Oto efekty jesiennych porządków fryzjerskich na naszych głowach:


więcej »

EKO – GRA

Korzystając z uroków i dobrodziejstw jesieni przemierzyliśmy nasze miasto ścieżką dydaktyczną "Pomniki przyrody w centrum Bydgoszczy". Podzieleni na 2 zespoły: 27 września – edycje 44 i 45, 30 września – edycje 42/43 i 43 rozpoczęliśmy między edycyjną rywalizację - kto pierwszy ten lepszy!

Doposażone w mapki drużyny znajdowały poszczególne okazy drzew objętych ochroną. Nie zawsze było to proste zadanie... determinacja i chęć wygranej była tak duża, że jedna z edycji pomyliła dęba z cypryśnikiem błotnym, innym razem pominęła okaz na trasie i musiała wracać, a jeszcze inna drużyna stojąc pod wielkim dębem szypułkowym miała trudność z odnalezieniem go... niemożliwe!

Przy każdym z pomników postój – odczytanie (w iście ekspresowym tempie) informacji i ciekawostek na temat oglądanego przedstawiciela gatunku i oczywiście zadanie! Zadania nawiązywały do środowiska i ekologii – niejednokrotnie stanowiły "zagwostkę"... gdzie wyrzucić opakowanie po dezodorancie lub zbity gliniany dzban, czym są pneumatofory, czy to grzywacz czy gołąb, gdzie w mieście znajdował się Ogród Jagiełły?

Sukcesywnie rywalizujące ze sobą drużyny zmierzały do celu, nawet spotkały się na trasie i wtedy następowało turbodoładowanie i... co sił w nogach, do przodu!!! Tempa nadawali liderzy drużyn. Ostanie zadanie to znalezienie pór roku w ogrodzie botanicznym, posiłek regeneracyjny i wręczenie nagrody dla zwycięskiej drużyny.

Na koniec garść informacji... Bydgoszcz jest miastem o stosunkowo dużej liczbie pomnikowych drzew rodzimego i obcego pochodzenia. W mieście znajduje się 96 okazów, w tym 4 przedstawicieli przyrody nieożywionej. Niejednokrotnie zlokalizowane są w pobliżu szkół, w parkach, a także w centrum miasta stanowiąc ważny element edukacji ekologicznej wśród mieszkańców.

Obok drzew rodzimych objętych ochroną prawną w Bydgoszczy znajdują się piękne i egzotyczne drzewa, które bardzo rzadko spotykane są w Polsce. Ojczyzną niektórych z nich jest Europa, inne pochodzą z Azji czy Ameryki.

Z wieloma pomnikami łączą się rozmaite mity i legendy, innym nadano niezwykłe nazwy, takie jak dąb „Bartek”, lipa „Napoleona”, topole „Wilhelma”, dąb szypułkowy „Mocny Mikuś”, „Dąb Pomorskiego Okręgu Wojskowego”. Niewielu mieszkańców i turystów posiada świadomość, że spotykane w mieście wielkie i unikalne drzewo to nie tylko przyroda, ale także fragment naszej historii i kultury, często inspiracja dla wielkich twórców i poetów.

Eko Zdobywcy


więcej »