Aktualności
ŻYCZLIWOŚĆ.

Cóż to takiego jest? Relikt z przeszłości? Abstrakcja? Coś nierzeczywistego? Przeżytek? Coś utraconego? A może nasza codzienność? Szukaliśmy jej .
Nie było to proste zadanie. Czasami, niestety poszukiwania nie przyniosły pożądanego efektu... Choć wydaje się to tak… nielogiczne? Wręcz niemożliwe??! Może jednak gdzieś jest!? Między smutkiem, samotnością, cierpieniem, ludzką złośliwością, w drodze do domu, do pracy, w autobusie, na ulicy, na klatce schodowej, w windzie, w przychodni, w kolejce do kasy. Zawieruszyliśmy ją. W pośpiechu przeoczyliśmy ją i nie potrafimy jej dostrzec... A może nie potrafimy się na nią otworzyć?
Uff... na szczęście są wśród nas tacy - szczęśliwcy, którzy mówili o niej bez musu, bez naciągania, bo jest oczywista! Czują ją, dostrzegają i nazywają...
Rozgrzejcie się, oto Ona:
wskazanie drogi przez nieznajomego kanapki od kolegi z CISu podwózka autostopem robienie prania przez sąsiadkę zabawki od nauczyciela pomoc przy znalezieniu pracy telefon z informacją - "znalazłem Pani portfel" obdarowanie sprzętem wędkarskim telewizor ofiarowany przez pracodawcę wakacje na koszt wuja nasmarowanie roweru zrozumienie lekarza w wojsku telefon w sprawie dziecka przepuszczenie w kolejce do kasy ciastko w cukierni otrzymane w biegu, za które płacę w drodze powrotnej z pracy bezzwrotna pożyczka naprawa kranu dowiezienie drewna pożyczanie kątówki od sąsiada skoszona trawa konduktor "odpuścił" reklamówka ze smakołykami na klamce drzwi wejściowych paczka suszonych grzybów troska koleżanki - "a to że za ciepło, a to, że za zi mno" życzliwość, która ...irytuje? - "to Pan usiądzie" pouczenie zamiast mandatu ze strony strażnika miejskiego ......I wiele, wiele innych przykładów czasami bardzo oczywistych, które przychodziły do głowy bez zastanowienia.
Warsztaty z życzliwości to tradycyjnie już okazja, by ją trenować. MARZYCIELSKA POCZTA daje taką możliwość. Od lat wykonujemy kartki i piszemy pozdrowienia do chorych dzieci, które czekają na list ze swoim imieniem na kopercie. W ten prosty sposób dokarmiamy życzliwością!
Barbara Dębicka
Pedagog CIS
Inauguracja 50 edycji

Inauguracja 50 edycji za nami. Wcale nie pechowa trzynastka Uczestników zakwalifikowała się do zasadniczej części Programu. 23 listopada w stronę Uczestników popłynęły życzenia wytrwałości i realizacji celów z ust Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Pani Ewy Taper. Z rąk Pań Kierownik oraz pracowników socjalnych Rejonowych Ośrodków Uczestnicy otrzymali gratulacje i zaświadczenia.
Następnie przedstawienia, ponownie na naszej scenie zagościł Mrożek, tym razem podziwialiśmy kunszt aktorski uczestników najmłodszej edycji w czarnej komedii - „Wdowy“. Kawiarnia, w której spotykają się wdowy. W trakcie rozmowy odkrywają, że są dla siebie…kochankami swoich mężów. Przechwalają się między sobą, rywalizują aż odkrywają, że jest jeszcze „jakaś trzecia”. Co jednoczy najbardziej? Niechęć, nienawiść ? Nad wszystkim czuwa tajemniczy i wszechwiedzący kelner. Są też oczywiście zmarli panowie... Wątek świata układów damsko-męskich został kontynuowany w przedstawieniu edycji 49, która pod lupę wzięła mężczyzn z całym ich dobrodziejstwem. I tak oto na scenie zaprezentowali się: casanovus maczos, kluchus pantoflus, empatikus romantikus, mondralus racjonalus i wreszcie idealis nierealis... Jako ostatnia zaprezentowała się edycja 48 z przedstawieniem ,,Wplątany w historię’’, której bohaterem był Zbigniew Herbert wraz ze swoimi wierszami – Dom, Pan od przyrody, Wojna.
"Złotej" 50 edycji życzymy motywacji w drodze do zdobycia pracy. Natomiast Pani Violetcie, która zakończyła program - satysfakcjonującej pracy.
Kadra Cis
Camerimage po raz kolejny w Bydgoszczy, 11-18 listopada 2017r.

11 listopada rozpoczął się 25 Festiwal Camerimage poświęcony sztuce operatorskiej, już po raz 8 w Bydgoszczy, w naszym mieście. I tym razem nie zabrakło CIS-owych kinomaniaków podczas tej niezwykłej uczty. Na 7 dni Bydgoszcz zamieniła się w miejsce spotkań sztuki z technologią. Pośród wielkich gwiazd (często przez nas nierozpoznawalnych, czasem gdzieś przemieszczających się w tłumie na widowni) odbyło się kilkaset projekcji: filmów fabularnych i dokumentalnych, wideoklipów na ekranach Opery Nova, Multikina i kina Orzeł w MCK. W niepowtarzalnej atmosferze skorzystaliśmy z tego kinematograficznego dobrodziejstwa i my – obejrzeliśmy dwa polskie filmy „Zgoda” i „Jestem mordercą”.
Cieszymy się, że i w przyszłym roku (Pan Prezydent już to potwierdził), choć znowu na tydzień staniemy się stolicą Wielkiej Sztuki Filmowej, Sztuki Operatorskiej.
Oczywiście nie omieszkamy i my z tego skorzystać. Do zobaczenia za rok!
Stali bywalcy festiwalu
z Centrum Integracji Społecznej
Murale/ Muzeum Mydła – 6 listopada 2017 r.

Trochę utartym już szlakiem (ale tylko na początku) ruszyliśmy eksplorować naszą bydgoską przestrzeń. Na dobry start wybraliśmy znane nam już dobrze Muzeum Mydła i Historii Brudu z niezwykle barwną historią, jakże różnego dbania o higienę osobistą na przestrzeni wieków. Z mydełkiem w ręku ruszyliśmy w dalszą podróż po Bydgoszczy. Tym razem mogliśmy podziwiać streetart na murach bydgoskiego Śródmieścia. Naprawdę jest czym się zachwycać! Śródmieście to zagłębie wspaniałych murali, nie tylko na skalę bydgoską (tak, tak, słynny Piotruś Pan z ulicy 3 Maja znajduje się na liście 30 najpiękniejszych malowideł ściennych świata, wg portalu Boredpanda.com, zajmującego się sztuką streetartową). Aż 9 artystów z rożnych stron Polski tworzyło to sporych rozmiarów dzieło.
Nie omieszkaliśmy również zetknąć się z nowo powstałymi dziełami sztuki na bydgoskich murach – Z Panem Marianem Rejewskim przy ul. Gdańskiej i Królem Kazimierzem Wielkim, zerkającym na ulice Jagiellońską. Po drodze, w sąsiedztwie Piotrusia Pana zachwyciliśmy się muralami: „Zamilcz” „Ptaśkiem” i „Sportowcami”. I pomyśleć, że to namiastka pokaźnej kolekcji bydgoskich murali. Nieustannie przybywają nowe dzieła sztuki ulicy, tworzone przez naprawdę utalentowanych młodych ludzi.
Zatem – zapraszamy, zachęcamy: ruszajmy alternatywnym szlakiem bydgoskich murali, a jest co podziwiać, spójrzcie sami!
Edukatorka kulturalna
Monika Reszkowska
Cmentarz Bohaterów Bydgoszczy. Zaduma, pamięć, hołd tym, co odeszli…

Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny to czas wyjątkowej refleksji i zadumy, w którym wspominamy ludzi, którzy odeszli. W tych dniach udajemy się na cmentarze i nawiedzamy groby naszych rodziców, bliskich, przyjaciół, krewnych i znajomych.
Niezapominany również o tych, którzy swoje życie oddali w walce za wolność naszej Ojczyzny. Takim miejscem pamięci dla mieszkańców naszego miasta jest Cmentarz Bohaterów II wojny światowej na Wzgórzu Wolności, który kryje prochy prawie 1200 ofiar niemieckich zbrodni w Bydgoszczy i okolicach.
Składając wiązanki kwiatów i zapalając znicze na Ich grobach chcemy powiedzieć: PAMIĘTAMY. Cześć i hołd bohaterom.