Aktualności
Uroczysta Inauguracja „51” edycji programu CIS.
27 lutego odbyła się w |Centrum uroczysta inauguracja edycji 51, tego dnia również Uczestnicy najmłodszej 52 edycji – w przeddzień zakończenia okresu próbnego otrzymali gratulacje w związku z zakwalifikowaniem się do zasadniczej części Indywidualnego Programu Zatrudnienia Socjalnego.
Uczestnicy odebrali decyzje z rąk Pani Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy, Pań Kierownik Rejonowych Ośrodków Pomocy Społecznej oraz gratulacje od pracowników socjalnych.
Po części oficjalnej nastąpiła część znacznie bardziej emocjonująca! Występy naszych Uczestników, które zawsze wywołują wiele emocji – od momentu poszukiwania pomysłu, inspiracji, poprzez próby, zaś występ przed gośćmi to prawdziwe apogeum doznań i...wrażeń!:))
Jako pierwsza ze swoim filmem zaprezentowała się edycja 51. Początek roku, uczestnictwo w Programie skłania do refleksji – czego pragnę?, jakie mam marzenia?, na co czekam? ….poukładania spraw rodzinnych, złowienia ooooogromnej ryby i umieszczenia zdjęcia z nią w gazecie, zdobycie pracy, przejechanie rowerem Szlaku Wisły.
Marzy każdy z nas, każdy z nas na COŚ lub KOGOŚ czeka, każdego dnia.
Edycja 52 próbowała zdobyć rozgrzeszenie i rozliczyć się z grzechów- lenistwa, zaniechania, bezrobocia. Być może były to historie z życia wzięte?
Edycja 50, zaskakująca zmiana scenerii, za sprawą narracji i kilku krzeseł przenieśliśmy się do jednego z bydgoskich kin… Okazuje się, że niedobrze jest przyjść do kina w ostatnim momencie, można niemiło się zaskoczyć i nie mieć dobrych miejsc. Sprawa ,,troszeczkę’’ się komplikuje jeśli do kina przychodzi się z ukochaną…
Wszystkim CIS-owym aktorom gratulujemy świetnych występów i wspaniałej gry aktorskiej!
Inauguracje są także okazją do pożegnania Uczestników, którzy kończą przygodę z CiS-em i podejmują pracę na umowę. Dobrej, rzetelnej, satysfakcjonującej pracy życzymy!:)
Kadra Centrum
DAG Fabrik, kolejny raz.
Exploseum to jedno z miejsc na mapie naszego miasta, które koniecznie trzeba odwiedzić. Wyjątkowy - na światową skalę przykład architektury przemysłowej, zachowany prawie w niezmienionym kształcie od czasów II wojny światowej. Pierwotnie fabryka, w której budynkach powstała ekspozycja, przeznaczona była do zadań militarnych III Rzeszy produkując m.in. trotyl, nitroglicerynę i proch bezdymny, obecnie zaś jest jedną z najciekawszych atrakcji turystycznych w skali całego kraju.
20 i 23 lutego po raz kolejny wybraliśmy się do DAG Fabrik, tym razem wraz z Uczestnikami 50, 51 oraz 52 edycji. Uczestniczyliśmy w wyjątkowej lekcji historii przemierzając kompleks budynków pofabrycznych, połączonych siecią wąskich tuneli. Cofnęliśmy się w czasie i wsłuchiwaliśmy się w mroczą historię tego miejsca.
Karnawał w Centrum – 9.02.2018r.
Na karnawałowe ostatki 2018 muzyka wypełniła CIS po brzegi. Płynąca z głośników postawiła na nogi niejednego dawno nie tańczącego i niejedną dość nieśmiałą.
W celu rozgrzania muzycznych dusz i mięśni nóg w ruch poszły głowy – konkurencje muzyczne: czy to Vivaldi czy Wagner?, czy to Republika i „Biała flaga”?, czy altówka to najdroższy instrument świata?, czy Beethoven moczył głowę w zimnej wodzie przed komponowaniem?, czy Elvis miał czarny pas w karate?
1 z 3, jaka to melodia, muzyczne kalambury, zespołowe nucenie, czyj to teledysk, mistrzowie klasyki wprowadziły ostrą i zaciętą rywalizację pomiędzy edycjami. Kulminacyjnym punktem, jednocześnie ostatecznie rozstrzygającym był taniec, do którego Panie proszą Panów. Niektórzy jak starzy znajomi, jeszcze inni znający się tylko z widzenia oddali się muzyce i tańcu, tworząc niepowtarzalny „bal na 100 par”!:))
Na sali unosiła się masa serotoniny i endorfiny, spontanicznej radości i na co dzień skrywanego i zapomnianego szczęścia.
Niby taka naturalna forma ruchu dla nas, obok chodzenia (dla poniektórych też biegania) a trzeba było ją odgruzowywać...gdzieś z ukrytej pamięci.;))
Na szczęście wielu z nas to uczyniło bawiąc się i nie schodząc z CIS-owego parkietu do samego końca. Dziękujemy za te chwile uwalniania siebie, odnajdywania w sobie dziecka, wyrażania swoich emocji i pokładów energii.
Gratulujemy 52 Edycji zwycięstwa, najmłodsza edycja, pierwszy raz dzień otwarty a tu… od razu wygrana, super!:)))
Do następnej wspólnej, naszej zabawy:)))
Pamięci Pana Stopka
PAMIĘCI PANA "STOPKA"...
W pierwszy dzień ferii odszedł niespodziewanie Piotr Wysocki. Przez długie lata dbał o bezpieczeństwo naszych dzieci.
Tomasz Zieliński
tomasz.zielinski@express.bydgoski.pl
Pan Piotr przez lata przeprowadzał dzieci przez fordońskie przejścia przy Szkole Podstawowej nr 4 w Starym Fordonie i na ulicy Piłsudskiego. Zmarł nagle 12 lutego, pierwszego dnia ferii.
Pan Piotr był wspaniałym człowiekiem, bardzo lubianym przez dzieci i rodziców, z którymi często podczas swojej "służby" rozmawiał. Gdy do mieszkańców dotarła ta smutna informacja uczcili pamięć Piotra Wysockiego. W miejscach, W których przez lata pilnował bezpieczeństwa, zapłonęły znicze oraz pojawiły się pożegnalne listy i rysunki kreślone dziecięca ręką.
Na fordońskich profilach społecznościowych pojawiły się dziesiątki wpisów poświęconych Panu "Stopkowi"...
- Pamiętam tego Pana, to było tyle lat temu. Wspominam, jak za wcześnie przychodziłam i gaworzyłam z Nim o różnych sprawach. Człowiek złoto jak na te czasy - Agnieszka.
- mało kto potrafi mieć tyle uśmiechu na twarzy co on. Nikt z nas nie dał bliskiej osobie tyle pozytywnej energii, co Stopek dawał osobie której nie znał - Julia.
- Tyle lat siedział na tym murku obok mojego domu. Wspaniały człowiek z sercem na dłoni. Kochał dzieci i gołębie, które karmił. Zostało puste miejsce. Już nikogo nie przeprowadzi na druga stronę... - Iza.
- Miałeś dar dawania ciepła i dobra, i poczucie humoru. Odpoczywaj w niebie, Piotrze - Janina.
PAN PIOTR cieszył się sympatią nie tylko rodziców i dzieci. Pamiętają o nim także kierowcy MZK, z którymi codziennie spotykał się na przejściu
Zmarł Pan Piotr. Piotr Wysocki.
Nasz pracownik. Pracownik Centrum Integracji Społecznej im. Jacka Kuronia w Bydgoszczy. Sekcja: Bezpieczna droga. Nasza „Agatka”. „Stopka”. Opiekun dzieci i młodzieży na przejściu dla pieszych.
Szkoła Podstawowa nr 4 w Bydgoszczy. Przez wszystkie lata, co najmniej 11 ostatnich lat, jak pamiętam, świadczył pracę w tej szkole, na przejściu dla pieszych na ulicy Piłsudskiego. Był znany na całym osiedlu. Charakterystyczny. Zawsze uśmiechnięty. Życzliwy. Otwarty. Zaangażowany w swoją pracę. Był wsparciem, pomocą dla dzieci i osób starszych, niepełnosprawnych, dbał każdego dnia, by bezpiecznie przemieszczali się przez ruchliwą, niebezpieczną ulicę.
Ostatnio często pisał do mnie, wysyłał smsy, mmsy...Na Święta Bożego Narodzenia wysłał mi piękną kartkę ze Świętą Rodziną z życzeniami… .NAJWIĘKSZYM DAREM OD BOGA JEST TO ŻE CZŁOWIEK MOŻE SIĘ ZMIENIĆ. Na Święto Trzech Króli... Niech przyniosą Ci...Wiarę, Nadzieję i Miłość.
Zmarł nagle, w poniedziałek... rozpoczynały się ferie zimowe... chciał odpocząć, wziął trzy dni urlopu... źle się poczuł.
Ciągle myślę... nie mogę się z tym pogodzić... jakie TO ŻYCIE... kruche jest.
Pan Piotr był….że czas przeszły? i... już teraz tylko tak?... człowiekiem pełnym pozytywnej energii, ekspresji... uśmiechu, radości, radości z życia! Doświadczył w swoim życiu niemało, ale mimo wszystko patrzył na nie przez pryzmat swoich różowych okularów.:))
Na naszych co miesięcznych zebraniach zawsze... trochę... pożartowaliśmy... zawsze z sobą wnosił pozytywną aurę….zebrania bez Niego były takie jakieś ...
Na facebooku jest dużo podziękowań.
Wiem, że na Jego przejściu od kilku dni palą się znicze. Są kartki z podziękowaniami od dzieci. Jest kartka od kierowcy MZK. Mieszkańcy Fordonu... się zatrzymują, w milczeniu chcą...
Jutro pogrzeb.
Będziemy wszyscy.
Pożegnamy Piotrusia. Agatkę. Stopkę. Która z takim zaangażowaniem i życzliwością pracowała w charakterze OPIEKUNA. NIECH SPOCZYWA W POKOJU.
Andrzej Jankowski
Dyrektor CIS w Bydgoszczy