Aktualności
Letnia odsłona "CISowego lumpeksu"
29 lipca ponownie odbyła się akcja podczas, której Uczestnicy 63 najmłodszej edycji mogli ,,doposażyć’’ się w ubrania. "CISowy lumpeks" - tak roboczo nazywany akcją, którą organizujemy kilka razy w roku w naszym Centrum. Celem jest wsparcie ubraniowe naszych uczestników i ich bliskich oraz promowanie zachowań ekologicznych (nie wyrzucaj - oddaj, podaruj, podziel się).
Udało się również i tym razem!
Spójrzcie sami...
Rowerowy tydzień.
Od 20 do 24 lipca br. trwał w naszym Centrum "tydzień na dwóch kółkach". To ciąg dalszy promowania aktywności, aktywności fizycznej, bo przecież ruch to zdrowie! Po rozgrzewce w ubiegłym tygodniu i rozgrywkach ,,dwóch ogni” na naszym trawniku, przyszedł czas by okurzyć nasze CIS-owe rowery.
Nie wszyscy Uczestnicy odważyli się, nie wszyscy przełamali swoje obawy i wątpliwości czy sobie poradzą z tym rowerowym wyzwaniem. Szkoda. Może następnym razem ? Serdecznie zapraszamy!
Ogromne barwa i gratulacje należą się dla tych Uczestników, którzy jednak zdecydowali się podjąć wyzwanie. Niektórzy z nich mocno musieli się wysilić, by przypomnieć sobie kiedy ostatni raz jechali rowerem. Rekord to 20 lat temu! Można powiedzieć, że przeszli samych siebie...bo kondycja i koordynacja nie ta, ktoś zgłaszał ból kolana, komuś coś zgrzyta w kręgosłupie, innym przybyło na wadze … Udało się, wszyscy wrócili o własnych siłach.
Łącznie w naszych wyprawach rowerowych wzięło 29 Uczestników. Najmłodszy Uczestnik wyprawy miał 22 lata, najstarszy 65 lat (jeden z liderów wyprawy, do Centrum ze Szwederowa przyjechał na rowerze i tego dnia też na nim wrócił).
Średnia długość naszej trasy to ok. 17 km. Zdecydowana większość Uczestników wróciła z ogromną radością w sobie, satysfakcją, może w Kimś zakiełkowała duma?
Pojawił się też apetyt na więcej! Pojawiły się plany na najbliższą przyszłość. Może...Piecki? Jezioro? Plażowanie połączone z wycieczką rowerową? Zobaczymy….
Oto zdjęcia z naszej wyprawy:
Barbara Dębicka
Animator zdrowego stylu życia
Agatki oczywiście pracują….
Agatki od 25 maja do końca roku szkolnego pracowały….
Zabezpieczały , czuwały nad bezpieczeństwem dzieci z klas 1-3 w drodze do i ze szkoły….
Dzieci nie było aż tyle...było niewiele, ale z poczucia odpowiedzialności za program „Bezpiecznej drogi” w Bydgoszczy wszystkie nasze Agatki wróciły na swoje stanowiska pracy, tj. na swoje przejścia dla pieszych, znajdujące się nieopodal bydgoskich szkół podstawowych…
Tak było do końca roku szkolnego…
Teraz, w wakacje, wszystkie Agatki wykonują pracę porządkowo – gospodarcze w swoich szkołach, a od 1 września, ponownie wrócą na swoje przejścia dla pieszych i będą wspierać, pomagać, zabezpieczać wszystkie dzieci ze szkół podstawowych w naszym mieście.
Andrzej Jankowski
Dyrektor CIS
Odkrywamy nasze miasto...
Żyjąc w nurcie codziennych spraw trudno się zatrzymać, aby dostrzec otaczający nas świata. Obrazy zdobyte kiedyś w zachwycie uleciały, zostawiając strzępy minionej epoki. Dlatego warto odświeżyć pamięć o naszym mieście zwłaszcza, że Bydgoskie Stare Miasto się zmienia, pięknieje. Odnowione elewacje, zmienione aranżacje, czy zupełnie nowe elementy miejskiego krajobrazu. Stare budynki pełnią nowe funkcje, zyskując zapomniany już blask.
Na szlak po naszym mieście wyruszyła tym razem edycja „najstarsza” - 60. Startując na odnowionej płycie Starego Rynku mijając najstarszy budynek w mieście (Katedrę bydgoską) przeszliśmy na Wyspę Młyńską i dalej w kierunku Opery. Później szlakiem prof. Ferdinanda Lepcke autora najważniejszych rzeźb w Bydgoszczy zobaczyliśmy Fontannę Potop a mijając budynek Filharmonii Pomorskiej doszliśmy do posągu Łuczniczki. Nasze zwiedzanie zakończyliśmy w Ogrodzie botanicznym Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, które obchodzi w tym roku swoje 90 lecie.
Po tak wyczerpującym marszu w skwarze czerwcowego słońca wszyscy zasłużyli na lody :))
Jedno wiemy na pewno - Bydgoszcz ciągle potrafi nas zaskakiwać i pewnie wiele pozostaje jeszcze do odkrycia….
Bydgoszcz. Nasza wycieczka po naszym mieście…
29 czerwca br edycja 62 miała "wychodne" - zwiedzała Bydgoszcz. Mimo niesprzyjającej pogody przemierzaliśmy ulice Bydgoszczy odkrywając po raz kolejny jej uroki.
Wycieczkę rozpoczęliśmy w sercu Starego Rynku – pod pomnikiem Walki i Męczeństwa Ziemi Bydgoskiej. Na rynku zagościliśmy na chwilkę: 18 południk, czas bydgoski, szukaliśmy okien, z których kłania się Mistrz Twardowski, fontanna Studzienka. Następnie przeszliśmy w stronę ulicy Mostowej, zatrzymaliśmy się przy matrycy Bydgoszczy - tuż przy spichlerzach. Kilkanaście kroków dalej podziwiliśmy jeden z ładniejszych widoków naszego miasta: Przechodzący przez rzekę, trzy Gracje, spichlerze w całej okazałości, barka Lemara, budynek Poczty Polskiej, pałacyk Lloyda oraz widok na Brdę – wszystko w jednym kadrze. Po drugiej stronie mostu, kierując się w stronę opery zatrzymaliśmy się przy Flisaku. Następnie podziwialiśmy Operę Nova oraz Łuczniczkę. Przejście przez most Kiepury (nazwanego przez wielu Bydgoszczan "mostem zakochanych") upłynął nam na poszukiwaniach kłódki Bydgoszczy. Kolejne kroki skierowaliśmy w stronę Wyspy Młyńskiej podziwiając odnowione budynki Młynów Rothera. Jeszcze przed wizytą Muzeum Mydła i Historii Brudu uczestnicy szukali detalu architektonicznego na budynku bydgoskiej Fary.
Wizyta we wspomnianym wcześniej muzeum to nie tylko chwila wytchnienia dla zmęczonych nóg podczas warsztatów mydlarskich, ale również wiele zaskakujących i ciekawych faktów nt historii higieny.
Wycieczkę po Bydgoszczy zakończyliśmy wspólnym zdjęciem pod fontanną Potop oraz lodami w jednej z bydgoskich cukierni, w której lody smakują zawsze obłędnie, bez względu na pogodę!
