Nie poddajemy się! :)) Wyprawa rowerowa nr 2.
Jest 30 lipca 2019 roku. Ekipa CIS-owych rowerzystów, niezniechęcona ostatnimi deszczowymi perypetiami, trzydziestostopniowym upałem i żarem lejącym się z nieba, zbiera się żeby wyrównać rachunki z bydgoskimi ścieżkami rowerowymi.
Na twarzach kremy z filtrem, a w koszykach butelki z wodą. Przy drugim podejściu na starcie staje dziewięcioro śmiałków z „58” Edycji, Pani Basia i Pani Karolina. Plan się nie zmienił: chcemy dotrzeć do Myślęcinka... i wrócić stamtąd o własnych siłach!;)) Niektórzy zawodnicy to doświadczeni rowerzyści, ale są też tacy, dla których to powrót do „czaru dwóch kółek” po kilkunastu latach przerwy.
Wszyscy jednak z podobnym entuzjazmem podchodzą do naszej wyprawy.
Dojazd do Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku zajął nam 1 godzinę i 5 minut – pomiar taki dokładny, bo wspieraliśmy się nowoczesnymi technologiami. Rejestrowanie odległości i spalonych kalorii mobilizowało nogi do wytężonego wysiłku, a co jakiś czas wybrzmiewało pytanie: „to ile już mamy przejechane???”. Do Myślęcinka dojechaliśmy w nieco okrojonym składzie – upał niektórym dał w kość mocniej niż innym, 2 osoby zawróciły w stronę Centrum po dojechaniu do Jednostki Wojskowej przy ulicy Gdańskiej (co wciąż stanowi całkiem niezły wynik).
Drogę powrotną pokonaliśmy w tempie niemalże ekspresowym, 20 minut szybciej niż pierwszy odcinek. Nasi rowerzyści wypatrywali zimnej wody w Centrum prawie tak niecierpliwie, jak kierowcy stojący w mijanym przez nas na ul. Spornej korku zielonego światła!:))
Końcowy wynik w aplikacji Endomondo pokazuje 23,4 km.
Jak na pierwszy raz jest on imponujący! Bravo. Super. Fantastyczny wynik!
Wszyscy zwycięsko wyszli z walki ze zmęczeniem, upałem, słońcem i własnym, wewnętrznym leniem.
Prawie 600 spalonych kalorii ochoczo uzupełniliśmy po powrocie zimną mineralną i słodkim arbuzem.
Cała ekipa może być z siebie dumna, jeszcze raz - dla całej 11-stki -wielkie bravo!:))
Do następnego razu!
Czar dwóch kółek znowu aktualny!:))