Karnawał w Cisooo 17.02.2015
Jeśli ostatki… jeśli Cis… to tylko karnawał w Cisoo – quizowo, muzycznie i przede wszystkim tanecznie. W towarzystwie strojnej Hiszpanki – Pani Pauliny, Cesara – Pana Wojtka oraz pirata – Pani Bożeny zaczęliśmy od rozgrzewki – przed niemałym wyzwaniem stanęła każda z edycji: skojarzenia, kalambury, szukanie w głowie, z jakiego filmu jest ta muzyka i ta para zakochanych (małe nawiązanie do niedawno świętowanych walentynek). Można by powiedzieć, że punktacja każdej z edycji była wyrównana. Następnie synchrony grupowe - wyginane śmiało ciała edycji XXXIV, niepowtarzalny taniec łabędzi z edycji XXXVII w jeziorze Czajkowskiego, autorski pomysł na Makarenę pod wodzą animatorki Pani Kasi z edycji XXXVI oraz mix taneczny rozwiały wszelkie wątpliwości, która z edycji jest najlepsza (wielkie gratulacje dla wygranej Nowej, Najmłodszej Edycji XXXVII).
Kiedy energia, uśmiech i taniec zaczęły coraz bardziej wypełniać salę, przyszedł czas na zmierzenie się z prawdziwie towarzyskim (być może już przez wielu zapomnianym) tańcem w parach, pod okiem profesjonalnej instruktorki tańca – Pani Joanny Kopeć. Powoli, małymi krokami, z dużym zapasem cierpliwości i spokoju Pani Joanny, w parach tworzyliśmy coraz to trudniejsze układy taneczne – disco step, disco blues, walc angielski i disco tap, oczywiście cały czas pamiętając o krokach w lewo, krokach w prawo, o obrocie, o trzymaniu ramy, o tym, że mężczyzna prowadzi. Ufff… dużo tego, ale efekt zdumiewający – taniec przypominający sztukę, pięknie poruszające się po sali pary, panie lekko i subtelnie stawiające swe kroki, panowie dbający o nienaganną postawę i stanowiący oparcie dla swoich partnerek. Cóż, może jeszcze kiedyś taniec w parach powróci do łask parkietowych zabaw i dyskotek, nie tylko tych ostatkowych.
Dla uzupełnienia zapasów energii … smaczny pączek i drożdżówka dla każdego… to w końcu ostatki. Dalej już tradycyjnie walka o zwycięskie krzesło – brawa dla Pani Anity z XXXIV (na szczęście Pan Dyrektor odpadł dużo, dużo wcześniej, ale walka i tak nie była łatwa).
A potem to już tylko taniec, taniec i jeszcze raz taniec. Dziękujemy tym, którym się najbardziej chciało bawić i tańczyć.
Zaplecze techniczne;))… Karnawału w Cisoo