Z cyklu: możliwe – niemożliwe, życiowe tsunami
Patrycia Popławska,. lat 47,
Ma pięcioro dzieci.
Miała...pięciu mężów. Teraz ma...szóstego partnera.
Ale też...
właścicielka firmy kosmetycznej Clarena, która posiada aktualnie 30 % polskiego rynku i rozwija się także poza granicami kraju.
Laureatka Perły Sukcesu 2008.
Mieszka we Wrocławiu.
Na początku wywiadu powiedziała: „Będę z panią szczera:”powiem to, co myślę, ale niekoniecznie to, co pani chce usłyszeć”.
To ważny wywiad. Najważniejszy...? Ważniejszego...nie czytałem dawno, dawno temu. Nie pamiętam nawet kiedy? Mądra, ciągle wierząca, mająca Nadzieje, ...nie poddająca się... realizująca swoje Marzenia, Cele...Kobieta, Kobieta przez duże „K”.
Wysokie Obcasy. Sobota, 4.05.2013r.
Posłuchajcie....posłuchajcie, co powiedziała. Kilka. Kilkanaście zdań. Cytaty, to JEJ słowa, pochylona kursywa:
Jestem atrakcyjną kobietą, zawsze wzbudzałam zainteresowanie mężczyzn, ale nie wybierałam ich zbyt szczęśliwie. Dwa moje małżeństwa to były właściwie incydenty. Trwały zaledwie pół roku.
Jeden z mężów oszukał mnie bardzo pod względem materialnym. Utrzymywał przez cały czas, że jest zamożnym biznesmenem, a tak naprawdę nie miał nic. Drugi był...gitarzystą, który w życiu nic nie miał tylko dlatego, że – niby – pieniądze dla niego nie miały żadnego znaczenia.
Nie tylko kobiety szukają zamożnych mężczyzn, ale i odwrotnie, to ja stałam się ich ofiarą, oboje chcieli się przy mnie ustawić, korzystać z mojego majątku. Oboje mimo iż....rzekomo nie przywiązywali żadnej wagi do pieniędzy wystąpili - po rozwodzie – o alimenty.
Ale...pomijając wszystko to chce wyraźnie powiedzieć każdej z kobiet: jeśli spotkasz mężczyznę, który nie spełnia Twoich oczekiwań albo się na nim zawiedziesz to...to jeszcze nie znaczy, że wszyscy są tacy sami.
Mężczyzna jest kobiecie do życia bardzo potrzebny. Zresztą znalezienie odpowiedniego partnera to wielka sztuka. Nigdy nie należy rezygnować..
Jestem przede wszystkim niezależna. A każda niezależna kobieta jest dla mężczyzny trudna. Kobieta zależna jest uległa, a ta druga ma...własne zdanie. Tylko dla mężczyzny, który zna swoją wartość, kobieta nie jest żadną konkurencją. Ale...niech policzę: w ciągu 20 lat wychodziłam za mąż średnio co 4 lata, na szczęście 4 dzieci mam z jednym mężem. Uważam, iż najgorsze dla kobiety jest wyjść za mąż i trwać w nieudanym, toksycznym związku.
Nie odziedziczyłam niczego po mężu czy po teściu, jak to w Polsce bywa. Ale sama na wszystko zapracowałam. Od zera. Trwało to prawie 17 lat. Małymi krokami cały czas szłam do przodu.
Od rana do wieczora jeździłam po salonach polonezem truckiem. Robiłam 100tys. kilometrów rocznie. Zamykają przed tobą drzwi, a ty wchodzisz oknem. Nie poddajesz się.
Wiesz, że...musisz, że...trzeba, że...rodzina, dzieci. Że Twój los zależy do Ciebie.
Z przemocą spotkałam się w pierwszym małżeństwie. Mąż był bardzo despotyczny. Bił, a potem przechodził nad tym do porządku dziennego. Nawet nie przepraszał. W końcu złamał mi rękę. ...postanowiłam, że...najpierw wybuduje dom, żeby mnie już nikt z niego nie wyrzucał.....wszystko tak się potoczyło, że w ciągu roku postawiłam piękny dom, byliśmy małżeństwem raptem dwa i pół roku. On szybko zgodził się na rozwód, a potem...nasze dziecko...tragicznie zginęło, psy...nasze psy ją udusiły! Doberman i owczarek niemiecki....nie mogłam znieść ich widoku, uśpiłam je.
Jak pani się podniosła?
Musiałam nauczyć się z tym żyć, choć trwało to dość długo. Przez pierwsze dwa tygodnie nie wychodziłam z domu, Chciałam uciec od rzeczywistości. Piłam alkohol. Wszystko, co się dało, Upijałam świadomość i przez chwilę było mi lżej. Zasypiałam, rano budziłam się na kacu i piłam dalej. A później WSTAŁAM, PODNIOSŁAM SIĘ, zajęłam się pracą. No i miałam drugie dziecko, dla którego warto było żyć.
Pieniądz to nie wszystko. Skończyłam pogoń za pieniędzmi, pieniądze nie dają.... najważniejszego. Kiedy reanimowali moja córeczkę, myślałam, że oddałabym wszystko, co mam, żeby choć parę minut jeszcze żyła!
Lubi pani rywalizacje?
Pewnie. Rywalizacja pobudza mnie i uczy znosić porażki. Poza tym weryfikuje, w którym jestem miejscu. Zupełnie jak z konkurencją: wydaje nam się , że jesteśmy dobrzy, ale jak się porównamy z innymi, to już wiadomo, gdzie zaznaczyć się na tej osi.
I na koniec jeszcze jedna mała przypowieść...opowieść:
„Na któreś wakacje pojechaliśmy ja i caaała moja piątka dzieci do Mikołajek, Ola – najstarsza, została w hotelu, a ja z bliźniętami i dwójka chłopców poszłam do miasta na lody. Dziewczynki miały wtedy po trzy latka. Chodnik przy ruchliwej ulicy, musiałam więc bardzo pilnować dzieci, żeby któreś nie wskoczyło pod samochód. Chłopcy szli przede mną, a jedna z dziewczynek wymyśliła sobie, jak to dziecko, że nie będzie szła za rękę. I w ryk. To ja buch jej klapsa. Wtedy obie w płacz, ale w końcu wzięły mnie za ręce. Za mną szła jakaś para. Kobieta podbiegła do mnie: „jak pani może bić dzieci! Ja zadzwonię na policje!” Stanęłam jak wryta. Na co podszedł jej partner czy mąż i powiedział: „Zostaw, nie widzisz, że to...patologia?!”
Tak wygląda w oczach innych posiadanie więcej niż....dwoje? troje? ...czworo, pięcioro dzieci?
Patologia?
Uśmiecham się.
Patologia, że...powiem baaardzo nieprofesjonalnie tooo...wcale nie Rodzina Wielodzietna, to nie Samotna Matka, to nie...Rodzina Pełna i że...każdego dnia, by...dzieci miały lepiej, by mogły się uczyć, by...Bardziej, Więcej, to....niestety i pójdę tu na skróty....: beczka z kapustą, to...zamrażalka w... Lubawie. To...w necie: ile za...śmierć dziecka, bo...czad, uduszenie i po „kłopocie”?. To....gry komputerowe i...dziecko przeszkadza i...nie potrafię sobie wyobrazić, by...bezbronne, kilku...kilkunasto miesięczne dziecko móc...pobić, zabić?
To...4, 5 promila alkoholu we krwi, kiedy...poród.
Nie potrafię sobie TEGO wyobrazić. Nie potrafie.
Patrycia Popławska. Matka. Dobra. Ucząca Dzieci...Samodzielności. Wytrwałości. Dzielenia się. Prawdziwości.
Mądra, Przedsiębiorcza Kobieta.
Wysokie Obcasy
Świąteczna Gazeta Wyborcza
Przedłożył, Zacytował...
Coś tam, niewiele...Dodał
Jankowski Andrzej
Dyrektor CIS w Bydgoszczy
13.05.2013r.