Poszukiwacze miejsc wyjątkowych na skalę Polski, Europy a nawet całego świata mają w Bydgoszczy nie lada gratkę. Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy to jedyna tego typu placówka zajmująca się gromadzeniem oraz udostępnianiem zbiorów związanych z dziejami polskiej dyplomacji i emigracji. „Miejsce, utkane ze wspomnień, pamiątek przekazane przez osoby, które los rzucił daleko poza granice kraju, z dala od domu, rodziny, Ojczyzny” – czytamy na stronie muzeum. To historia dyplomacji, służby zagranicznej i losów żołnierzy polskich w europie pochłoniętej II światową wojną.

Muzeum dzisiaj posiada w swych zbiorach wiele bezcennych dokumentów i zabytków ale podwaliny kolekcji stanowi dar Rodziny Poznańskich, przekazany przez Wandę z Dmowskich Poznańską - żonę ostatniego konsula generalnego II RP w Londynie - dra Karola Poznańskiego. Wśród przekazanych artefaktów znalazły się cenne archiwalia polskiej służby dyplomatycznej i rządu na uchodźstwie, a także dzieła sztuki, pamiątki rodzinne oraz meble. Muzeum ciągle wzbogaca swoje zbiory stając się niezwykle ciekawym miejscem. Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego UKW to niezwykła perełka w mieście nad Brdą, które zaprasza nas na „niezapomnianą podróż do świata ukrytego między wersami codzienności”.

Nasza podróż tego dnia prowadziła jeszcze dalej. Przez Park Witosa wybudowanego na miejscu największego cmentarza miejskiego w okresie międzywojennym, oraz przez Park Kazimierza Wielkiego niegdyś ogród zakonu Klarysek, wprost do jednej z najstarszych i najlepszych lodziarni w mieście. :) Na koniec nowo wyremontowana Miejska Hala Targowa, dawniej miejsce fosy zamkowej, następnie fary ewangelickiej a od 1906 roku hali targowej. Przez długie lata administrowana przez Dyrekcję Rzeźni Miejskiej jako centralny punkt sprzedaży detalicznej mięsa i ryb. Dzisiaj pełni funkcję gastronomiczną promowaną jako jedyny „Food Hall” w Bydgoszczy. Godne miejsce na zakończenie naszej historycznej podróży.