Ogórkowa
Postanowiliśmy obalić popularne powiedzenie ,,Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść!’’ i w składzie Panie: Arletta i Natalia oraz Panowie: Zbyszek, Jakub, Tomek i Arystoteles na warsztat kuchenny wzięli ogórkową. Z ciemnych i zimnych zakątków centrum przynieśliśmy ogórki, które w lipcu były robione przez uczestników tejże edycji i ruszyliśmy do dzieła. Zupa dla 30 osób była prawdziwym wyzwaniem. Nikt z uczestników na co dzień nie gotuje dla tylu osób.
Sprzęty i warzywa poszły w ruch: noże, maszynki, deski, marchew, seler, ziemniaki, ogórki, koper (serdecznie dziękujemy Pani Arletto)… obieranie, skrobanie, ścieranie i krojenie, aż iskrzyło również, za sprawą emocji.
W międzyczasie przystawka – tosty i sałata z sosem vinegret.
Za sprawą ilości zupy na efekt czekaliśmy długo, ale zdecydowanie warto było! Sami kucharze byli zaskoczeni efektem końcowym. Ogórkowa okazała się strzałem w dziesiątkę. Wyszła znakomita, domowa, delikatna. Kucharze z 53 z radością i nie krytym zadowoleniem przyjmowali pochwały i komplementy.