CIS Bydgoszcz

Aktualności

Czysta Bydgoszcz 2019. Ratujmy nasz dom przed odpadami.

W głowie się nie mieści….

To są takie emocje i takie myśli, że aż trudno je ująć w dyplomatycznych słowach!

W akcji sprzątania ziemi "Czysta Bydgoszcz" bierzemy udział już od kilku lat. I niestety z ogromną przykrością mogę stwierdzić, że mamy za sobą niechlubny rekord -160 worków! Plus to co czego nie udało się włożyć do nich – czyli na przykład elementy łóżek czy też samochodów w tym opony czy zderzaki. Wszystko to podczas niespełna 5-6 godzin sprzątania w dwóch terminach 26 i 30 kwietnia br.

I o ile jestem w stanie zrozumieć, że gdzieś pojawia się porzucona butelka lub puszka, bądź też tzw. "foliówka" - może wiatr porwał z kosza lub śmietnika ? Może komuś wypadło "coś" z kieszeni lub torebki w trakcie przemieszczania się ? O tyle trudno mi zrozumieć jak to się dzieje, że w samym centrum Europy, ludzie wywożą śmieci na peryferie miasta. Całe worki odpadów komunalnych! Nie jest to wytłumaczalne w żaden sposób. Zastane przez nas widoki w okolicach naszego Centrum w wielu z nas spowodowały lawinę różnych emocji – zaskoczenia i złości, smutku i bezsilności, niechęci i gniewu. I zapewne większość z nas postawiła sobie pytanie retoryczne zapewne – jak to jest możliwe i dlaczego tak się dzieje?

Zrobiliśmy co było w zasięgu naszych możliwości, maszerując ulicami: Smoleńską, Toruńską, Objazdową, Nowotoruńską, Kielecką, Budowlaną, wchodząc w krzaki, zarośla, rowy chwytaliśmy każdy napotkany odpad i wrzucaliśmy do worków "Czysta Bydgoszcz". Teraz trafią tam gdzie ich miejsce!

Serdecznie dziękuje wszystkim Uczestnikom i całej Kadrze biorącej udział w naszej akcji. Akcja ta, wymaga wiele wysiłku. Marsz, wchodzenie w chaszcze i trawy z workiem w dłoni, który z każdą minutą staje się coraz bardziej ciężki pochłania dużo energii, dodatkowo zapachy też nie zawsze są "miłe" i potęgują wkładany trud.

Dziękuję. ŚWIETNA ROBOTA, bravo CIS!!!

Koordynator akcji w CIS
Barbara Dębicka, Pedagog Centrum.


więcej »

Uroczysta inauguracja 57 edycji i pożegnanie 7 Uczestników Programu.

Inauguracja w naszym Centrum jest zawsze szczególnym dniem. Tak też było i tym razem. 25 kwietnia br. Uczestnicy 57 świętowali pomyślne zakończenie okresu próbnego. Z rąk Pań kierownik i Pana kierownika, pracowników socjalnych ROPS otrzymali decyzje, gratulacje, słowa wsparcia i najlepsze życzenia – wytrwałości, zaangażowania w dalszej realizacji Programu.

Momentem, na który najbardziej czekają zgromadzeni goście, uczestnicy, kadra i który ma w sobie z reguły element "niespodzianki" to oczywiście części artystyczne. Tym razem – na filmowo! Dwie CIS-owe produkcje. CIS Pikczers ciągle działa! ;))

Wypiek rogali przez edycję 57 posłużył jako tło do stworzenia filmu pt.: "Przepisu na ..." i tu nie zostało przez twórców filmu precyzyjnie dookreślone na co jest to przepis? Więc każdy z nas – oglądający go sam może sobie dopowiedzieć. Czy jest to przepis na życie, sukces, a może szczęście czy też życiowe spełnienie? W filmie znajdujemy między innymi następujące składniki: 5 łyżek motywacji, garść miłych słów, szklankę miłości, 7 łyżek pozytywnych myśli, jak największą porcję humoru, bez liku uśmiechu, 3 łyżeczki optymizmu, filiżankę wiary w siebie, a także zieloną nadzieję. Niby drobnostki? Ale w połączeniu mogą dać niesamowity efekt i...smak życia! :)

"Szansa"to drugi z filmów, z udziałem edycji 55, naszej „najstarszej” stażem oczywiście edycji. Bohaterowie filmu w bliskich spotkaniach dzielą się swoim doświadczeniem udziału w Programie. Tym co zyskali, jaki był to dla Nich czas, z jakimi emocjami mierzyli się będąc w Centrum, miejscu w którym "dusza staje się lżejsza" (to cytat jednej z Uczestniczek biorących udział w filmie).

Bohaterowie filmu "Szansa" wspaniale ją wykorzystali, aż 8 z Nich podjęło pracę po 7 miesiącach udziału w Programie. Serdeczne gratulacje i ogromne brawa dla Was!:)) Wierzymy, że Wasze doświadczenie będzie motywacją dla innych Uczestników Programu, także dla całej nowej edycji - 57, która jest na początku swojej drogi w Centrum.

Wszystkiego dobrego Pani Haniu, Katarzyno, Barbaro, druga Katarzyno, Panie Marku i Andrzeju, trzymajcie się i pracujcie jak najdłużej!

Dwa tygodnie wcześniej (od 10 kwietnia br.) rozpoczęły pracę (ze wspomnianej 55 edycji) jeszcze dwie Panie: Pani Ewa i Katarzyna, obie Panie pracują w placówkach pomocy społecznej, w DPS, jedna jako pomoc kuchenna, druga pokojowa. Bardzo się cieszymy! Obie zostały zatrudnione na tzw. „zatrudnienie wspierane” i przed sobą mają stabilną perspektywę zatrudnienia, nic tylko ją wykorzystać, powodzenia, najlepszego!:))


więcej »

Świątecznie. Smakołyki świąteczne...

W CIS-owej kuchni ponownie zrobiło się tłoczno i głośno. A to za sprawą wyrobu świątecznych smakołyków przez Uczestników 56 i 57 edycji. Tym razem plan był ambitny – babki wielkanocne oraz sałatka jarzynowa. O ile sałatka nie budziła większych obaw, to babki już tak! Okazuję się, że niewielu z nas w domach decyduje się na domowe wypieki. Mamy wspomnienia osób, które piekły w naszych domach – babcie, mamy, ciocie. Mamy wspomnienia smaku, zapachu, okoliczności. Sami zaś rzadko decydujemy się na domowe wypieki. Postanowiliśmy zatem sprawdzić – przepisy na babki oraz swoje umiejętności.

Do odważnych świat należy! A może do chętnych? Na początek silni mężczyźni (wielkie brawa dla Panów – Roberta i Roberta z edycji 56 oraz Panów Łukasza, Piotra oraz Jerzego z 57) ! Misa do ucierana, wałek, margaryna, cukier – startujemy! Pierwszy krok to połączyć produkty, by uzyskać jednolitą, gładka masę. Następnie jaja, jedno po drugim- nieśpiesznie, bo masa może się zważyć (nam w przypadku jednej ,,baby’’ tak się stało, ale kręciliśmy dalej ;-) ), kiedy masa stała się już lekka, nabrała puszystości dodaliśmy suche produkty – mąkę wymieszaną proszkiem, szczyptę soli. Następnie w zależności od przepisu - do jednej kakao, do drugiej sok i skórka z cytryny, kilka łyżek oleju, odrobinę aromatu. Wspaniała forma do bab i do piekarnika. Na pierwsze efekty naszej pracy - choć te wizualne czekaliśmy ok. 60 minut. Na degustację znacznie dłużej.

W tym czasie coraz bardziej wyraziste, słodkie, świąteczne aromaty rozniosły się po całym Centrum, dotarły do każdego pomieszczenia i do każdej osoby...powodując ciekawość, silne pobudzenie receptorów węchowych, wzrost apetytu, a może i nawet lekkie rozkojarzenie. Niektórzy nie wytrzymywali i zaglądali do naszej kuchni, pod jakimś zaskakującym pretekstem.

Po wystudzeniu ciast, ostatnie szlify - lukier (z dużą ilością soku z cytryny) na babkę piaskową, na drugą z dodatkiem kakao – bardzo wyrazista w smaku polewa czekoladowa.

Kiedy już wszystko posprzątaliśmy, umyliśmy nadszedł czas na przyjemność. Babki i sałatka wyglądały apetycznie... smakowały równie doskonale! Mmmm... Pycha!

Choć nie o sam smak potraw chodzi, a ...o wspólną pracę, towarzystwo, klimat życzliwości i serdeczności, pomoc, uśmiech - a i tego u nas nie zabrakło.

Oto kilka zdjęć z naszej kulinarnej akcji.


więcej »

Wielkanocne rękodzieło.

Tym razem konkurs cis.artystycznie zainspirował uczestników Centrum do sprawdzenia przede wszystkim swoich umiejętności manualnych. Choć jak zawsze potencjał twórczy również był niezmiernie ważny. Za materiał posłużyło nam to co naturalne – gałęzie brzozy, bazie, bukszpan, skorupy, mech. Nie obyło się bez pięknych kolorowych dodatków – wstążek, barwnych piór, drewnianych ozdób.

Gałązka do gałązki, krok po kroku, dokładnie, bez pośpiechu, precyzyjnie – by konstrukcja była stabilna. Bez użycia sznurka ani drutu powstały okrągłe i owalne bazy – a to już 50 % sukcesu. Następnie wielkanocne symbole – jajka, drewniany zajączek lub kogucik – według upodobań, gałązki bukszpanu, by trochę ożywić wianek i już na koniec piękne, kolorowe pióra, by nadać objętości, lekkości i barwy...a i jeszcze wstążka! Gotowe.

Zobaczcie sami. Pięknie wyszło!:))


więcej »

Historia. Blisko. Na wyciągnięcie ręki...

II Wojna Światowa wyryła swoje piętno na każdej większej i mniejszej miejscowości w Polsce...

Odnowione bydgoskie ulice coraz gęstniej spowija mgła czasu i trudno nam nieraz dostrzec minione dni. Na szczęście istnieją miejsca, w dodatku tuż, można rzec, za rogiem, które pozostały nietknięte. Jednym z nich są obiekty dawnej Fabryki Prochu i Amunicji DAG Fabrik Bromberg. Stare budynki ukryte w lesie, tunele, eksponaty, specjalne dźwięki generowane z głośników i historia opowiadana ustami przewodnika, to wszystko sprawia, że podczas 2 godzinnego zwiedzania nie można się nudzić. Klimat jaki panuje w Bydgoskim Eksploseum przenosi w czasie i pozwala dotknąć historii, której nie wolno zapomnieć.


więcej »