„112 – jeden numer, wiele historii”

Centrum Integracji Społecznej w Bydgoszczy w CPR
W życiu każdego z nas może nadejść moment, w którym liczą się sekundy. Gdy trzeba działać, nie panikować, tylko zadzwonić pod 112. Ale co dzieje się dalej? Gdzie trafia ten telefon? Kto go odbiera? I czy naprawdę nasze zgłoszenie może uruchomić całą machinę ratunkową?
Odpowiedzi na te pytania szukaliśmy razem – uczestnicy CIS Bydgoszcz mieli okazję odwiedzić Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Bydgoszczy, czyli miejsce, gdzie pomoc zaczyna się od słowa.
Zajrzeć do serca systemu ratunkowego
Co dzieje się po wybraniu numeru 112?
Dzięki wizycie zobaczyliśmy, że operatorzy CPR to prawdziwi bohaterowie drugiego planu. To oni jako pierwsi słyszą strach, rozpacz, panikę – i muszą zareagować błyskawicznie. Wysłuchują, dopytują, analizują i przekazują informacje odpowiednim służbom – czy to pogotowiu, policji, czy straży pożarnej.
Uczestnicy byli pod ogromnym wrażeniem profesjonalizmu i spokoju, jaki towarzyszy pracy operatorów. Mimo stresu, presji i ogromnej odpowiedzialności – na sali panowała cisza, koncentracja i pewność w działaniu.
Szkolenie, które może uratować życie
Jak prawidłowo zadzwonić po pomoc?
Podczas spotkania nie tylko słuchaliśmy – przede wszystkim uczyliśmy się. Jak mówić przez telefon, gdy dzieje się coś złego? Jak zachować spokój, gdy serce bije jak szalone? Jak przekazać kluczowe informacje?
Przećwiczyliśmy wzorcowy schemat zgłoszenia, który może zrobić różnicę. Okazało się, że świadomość, jak mówić, może być równie ważna, jak to, co się mówi.
Kiedy brakuje tchu – działaj!
Pomoc przy zakrztuszeniu – u dorosłych i dzieci
Największe emocje wzbudziła część praktyczna. Dzięki fantomom uczyliśmy się, jak pomagać w przypadku zakrztuszenia – zarówno u dorosłych, jak i u małych dzieci. Jak ułożyć niemowlę? Jak wykonać uciśnięcia? Co zrobić, gdy ktoś traci przytomność?
To były ważne minuty – bo nie tylko zdobyliśmy wiedzę, ale także uwierzyliśmy, że damy radę. Że w sytuacji kryzysowej nie staniemy z boku, tylko ruszymy z pomocą.
Wdzięczność i refleksja
Zatrzymać się, zrozumieć, być gotowym.
Dla wielu uczestników ta wizyta była poruszająca. Z jednej strony – ogromna dawka wiedzy. Z drugiej – szacunek do tych, którzy stoją na pierwszej linii kontaktu z ludzkim dramatem. A z trzeciej – poczucie, że każdy z nas może mieć realny wpływ na czyjeś życie.
Dziękujemy całemu zespołowi CPR Bydgoszcz za życzliwość, cierpliwość i otwartość. Dzięki Wam jesteśmy lepiej przygotowani na to, czego nikt z nas nie planuje – ale co może przydarzyć się każdemu.
To była lekcja, której się nie zapomina.